To jest podłogowa wersja 701. Podejzewam ze budowa kolumny to nic innego jak noga dołozona do 701. Posiada mozliwosc podlaczenia Biwiringu. Nalezy uwazac na delikatne maskownice ktore z byle powodu sie przecieraja na krawedziach.
Dzwiek :
W tej klasie cenowej to dla mnie zdecydowany faworyt na rowni z Tannoy M2
Tannoy ma dzwiek słodszy, bardziej namacalny ale niestety jest bardziej wrazliwy na zródło jak i nie posiada takich zdolnosci w kwestii basu.
Missionki graja dzwiekiem cieplym, relaksujacym, mozna na nich słuchac wokalu, lekkiego jazzu, muzyki ciezszej i agresywniejszej jak i hiphopu. Sa bardzo uniwersalne. Wysokie tony jak i srednica sa lekko przytłumione , ale zapewne jest to celowy zabieg konstruktorów. Podejzewam ze uwypuklenie tej czesci pasma na tych przetwornikach spowodowało by straszy bałagan i meczenie "piaskowym" dzwiekiem.
Oczywiscie nie ma mowy o dzwieku "ciemnym". Po prostu ich charakter brzmnienia nie jest ekspresyjny, jest bardzo miekki.
A tak za ok 600-700zł (uzywane)mozna kupic mocne, bardzo przyzwoite kolumny ktore zagraja na imprezie jak i pozwola sie cieszyc lepszym dzwiekiem nawet tym ktorych na drogi sprzet nie stac. Swietnie współgraja z jasnymi dynamicznymi wzmacniaczami.
Oczywiscie Mission to firma angielska ale jak wszystkim wiadomo seriia 700 byla produkowana tez w Polsce w zakladach Tonsila :)