Kolumny mile mnie oczarowaly od pierwszego sluchania. Lecz najpierw opisze ich swietny wyglad. Sa zrobione z plyty padzierzowej grubej co bardzo wzmacnia konstrukcje. Jak sie puka w boczna scianke to wydaja gluchy dzwiek a nie jakby pukalo sie w pusta szafe. To dobrze swiadczy o sztywnosci konstrukcyjnej oraz o tlumieniu wewnetrznym. Jest to konstrukcja 3-drozna i co najciekawsze ma mozliwosc regulacji dwoma przelacznikami + - barwy wysokich tonow i troche basu co jest bardzo wazne w malych pokojach. Jak wiadomo ucho przylozone prosto do kolumny odbiera nieprzyjemnie i kiedy oddalenie jest niemozliwe mozna podkrecic wysokie tony na minus i kolumny juz tak nie swiszcza. Jako bas-refleks sluzy maly otwor na przedzie przykryty siatka druciana. Dzieki temu mozna te kolumny przysunac do sciany bardzo blisko. U mnie stoja w rogach zupelnie przy scianie i jest git. Na kolumny mozna nalozyc zaslonki ale lepiej wygladaja bez zaslonek bo wtedy te niklowane obrecze ladnie sie blyszcza. Jest ich 6.
Dzwiek jest bardzo czysty. Wysokie tony doslownie tna powietrze a bas nie pozwala oddychc pelna piersia. Kolumny te sa dobre do kazdej muzyki ale chyba najlepsze do metalu i rocka.
Jako minus moge podac, ze papier w glosnikach ma troche fioletowy kolor. To nie jest ladne ale moze u kogos staly na sloncu i zblakly. Za to okleina drewnopodobna jest git. Kolor u mnie to brazowy mahon. Kolumny moga stac na malych podstawkach specjalnie do nich zrobionych albo na podlodze. Jak ktos potrzebuje kolumny podstawkowe to mozna je postwic na polce.
Jako minus moge podac, ze altusy 125 sa chyba lepsze co do basu ale to nie przeszkadza.