Wspaniałe głośniki- trójdrożne. teraz są po lekkim tuningu (tylna ściana pożądnie wytłumiona oraz zmieniony kąt pochylenia- 70 stopni, dodany \"bas reflex\"- bo normalnie jest tylko dziura z siatką, głośniki niskotonowe ALPHARD SW 1203 Z ( 30 cm-otwory powiększone, standard to 25 cm ) 350 WATT / 29-2500 Hz, zamiast srebrnych obręczy- neony które reagują na dzwięk).
Głośniki otrzymałem od byłej dziewczyny której brat sie ożenił i wyjechał zagranice a jej tylko zagracał pokój, po lekkim tuningu ciesze sie z idealnego brzmienia.
Co do obudowy- jest wykonana solidnie i polecam każdemu nawet samą obudowe, bo naprawde jest godna uwagi i nie zrażajcie sie wyglądem tych kolumn gdy je zobaczycie w komisie, targu czy giełdzie- mały desing i bedą jak nowe.
Altusy 75 to piękny relikt "wesołych czasów", mówi sie ze wszystko co było w latach 80 robione było niesolidne- osoba która to mówi nigdy nie miała styczności z altusami.
W 85% wszystkie głośniki są do wymiany- odbarwienia, zalania czy dziury to jest normalna rzecz, ale niemartwcie sie- części zamiennych jest pełno (od orginalnych do zastępczych- ceny są różne od 59 zł za nisotonowy do 299 zł i wiecej).
Ogólnie to kolumny są wypasione- są lepsze ale napewno w tej kategori cena/jakość Altusy 75 nie mają sobie równych.
Polecam te głośniki do każdego gatunku muzyki (ale nie disco -polo) a w szczególności do soundtrack'ów (ja uwielbiam "ostaniego samuraja"