Skocz do zawartości

Altus 75

Gość

Kiedyś świata poza nimi nie widziałem - ale to były inne czasy. O wszystko było trudno i ojciec kupił je spod lady. W 1983 roku...

W przypadku Altusów 75 trudno mówić o dźwięku bo to wydobywające z siebie głos, syczące i szeleszczące, kłujące uszy pierdziawki. Zupełnie bez basu - a jeśli już to z takim pudełkowym do max 100hz. Altusy 110 grały wówczas lepiej, ale różnica nie była duża, na 140-tkach robiło się dyskoteki. Tubowy głośnik wysokotonowy zbliża charakterystykę do głośników estradowych. Niestety - jak wyżej wspomniałem - nie dotyczy to basu. Najmniej można się przyczepić do średnicy. Reszta na żenującym poziomie - włacznie z wykonaniem.

Plusy:
  • + niska cena z drugiej ręki
Minusy:
  • - BRZMIENIE!!!!! WYKONANIE!!!!
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: spod lady
Ile zapłaciłeś/aś?: wtedy bardzo dużo - w 1983 roku wszystko było drogie
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: brak alternatywy wówczas
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: wtedy z niczym
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: był używany: WS 301 S Trawiata (koszmar) MDS 410S Etiuda (tragedia) potem DIY na bazie WS 503 (już lepszy) i Akai AM U 210 (wtedy trzeba było je sprzedać) MDS 432 (wersja na Francję) Technics RS-M 24 (badziew) JVC KDA 33 (do tego mam sentyment)
  • Jak oceniasz sprzęt pod względem wartość/cena?:
  • Jaka jest Twoja ogólna ocena?:







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.