Jak każdy klocek Xindak potrzebuje odpowiedniego zestawienia, podczas odsłuchów z Paradigmami Studio 20 byłem oczarowany, u siebie z o wiele mniej efektywnymi Mimasami II brakowało mu kopa, na godzinie 9 jest na prawdę fajnie, ale wieczorem kiedy trzeba zjechać na 7 czuć brak prądu.
Za to jednak odpłaca się on na prawdę miłym dla ucha, ciepłym, melodyjnym dźwiękiem. Do tzw. plumkania, czyli smooth jazzu, chilloutu, nowych brzmień będzie w sam raz. Natomiast do cięższego grania, tu może czegoś brakować. Chyba, że posiada się wysoko efektywne kolumny, wtedy da radę. Przychylam się do opinii, że to na początek drogi bardzo ciekawa propozycja