Primare A10 jest wzmacniaczem, który po prostu wzmacnia... Nie dodaje nic od siebie, nie ma regulatorów tonów wysokich czy niskich. Przy w miarę neutralnym odtwarzaczy CD i zrównoważonych kolumnach jest idealnym rozwiązaniem. W opisach użytkowników zdarzają się zarzuty typu - za mało basu, mało szczegółów, stereofonia, ale moim zdaniem jest to wynikiem niedoskonałości innych elementów systemu. Wielką zaletą jest łatwa i stosunkowo tania rozbudowa systemu, ponieważ Primare A10 może służyć jako końcówka mocy. Gdy podłączyłem z drugim A10 w systemie bi-amping efekty były rewelacyjne szczególnie w zakresie przestrzeni i stereofonii. Niezrozumiały jest jedynie lawinowy wzrost ceny wzmacniacza z 1700zł do 3000zł. Przy obecnej cenie z drugiej ręki (około 1500zł) jest korzystnym zakupem, w bi-ampingu czyli 2x1500zł ciężko znaleźć na rynku coś lepszego.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)