Po wielu próbach znalażłem wreszccie ziemię obiecaną w dziedzinie kabli !!!Męczyłem się bardzo długo nad dobraniem kabli do poniższego zestawu - nie da się ukryc, iż głównym składnikiem odpowiedzialnym za ten stan rzeczy są kapryśne kolumny Triangla. Ale do rzeczy: po wpięciu kabli pojawił się sprężysty, soczysty w pełni kontrolowany bas. otworzyła się w głąb scena. Bez problemu na każdej dobrze nagranej płycie można zaobserwowa zjawisko niknięcia monotorów !!! Średnica jest nadzwyczaj wyraźna - można wokalowi zarzucic pewną "kluchowatośc" ale to zasługa wamacniacza. No i to co dla mnie jest najważniejsze - duża ilośc delikatnie brzmiących szczegułów. Vangelis, Jarre czy Kitaro pokazali inne oblicze na tych kablach. Dla miłośników rocka - jest też odpowieni wykop w całym paśmie. Podsumowując dla mnie są to kable hi endowe. Koniecznie posłuchajcie.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)