Na wstępie... Gorąco polecam tym, którzy tak jak ja zaczynają kompletować swój audiofilski zestaw stereo.
Odtwarzacz CD brzmi naprawdę bardzo dobrze. Słucham głównie jazzu z dużą ilością różnych instrumentów oraz przeróżnych wokali i ten Vincent radzi sobie z tym doskonale. Brzmienie jest czyste, przejrzyste, doskonale słychać pełne brzmienie instrumentów klawiszowych, strunowych, wokali a także perkusji. Jestem z niego zadowolony.
Chciałbym zwrócić uwagę na wygląd zewnętrzny, który jest ważny, gdyż zestawy Vincenta, jakie by nie były są naprawdę bardzo atrakcyjne wizualnie. Odtwarzacz jest bardzo solidny. Sporo waży i a obudowa jest wykonana z naprawdę wysokiej jakości materiałów. Pracuje bardzo kulturalnie. Szuflada wysuwa się delikatnie i cicho. Bardzo podobają mi się przyciski sterowania transportem, które są umieszczone w fantazyjny sposób na płycie czołowej. Są precyzyjne, delikatnie i bardzo miękko klikają przy naciśnięciu. Daje to naprawdę fajne uczucie dobrej jakości urządzenia. Jedynym minusem jest nieciekawy plastikowy pilot. Jest to jednak normą praktycznie chyba u wszystkich producentów, że najniższe modele wyposażane są raczej w tańsze, nie przyciągające oka piloty. Szkoda, ale ponad to nie ma się do czego przyczepić za takie pieniądze.