Chyba największym plusem 602 jest ich stereofonia, wiele kolumn których słuchałem nawet za kwoty już 5cyfrowe miało kłopot z dotrzymaniem im kroku, dopiero Audio Physic TempoVI pokazał coś wyraźnie więcej w tym względzie, no ale AP z tego słynie. Szerokość sceny jest bardzo dobra, głębokość też ok, o ile zapewni im się odpowiednią odległość od ściany. Bardzo zaskoczył mnie też bas, który jest nadspodziewanie energiczny i mocarny jak na taką kolumnę, jest w stanie dorównać podłogówką które mają o 1 głośnik więcej. Reszta pasma bardzo przyjemna, słuchanie jest wciągające i nie męczy, przez pierwsze kilka miesięcy po prostu nie mogłem się od nich oderwać, a każdą płytę słuchałem od deski do deski.
Kolumny są wymagające, należy zapewnić odpowiednią ilość miejsca aby mogły w pełni rozwinąć skrzydła i bardzo dokładnie ustawić aby wycisnąć wszystko co się da z ich "przestrzeni". Dobrze też sparować je z ciepłym, dynamicznym i mocnym piecem, wtedy są wstanie pokazać pazur. Opowieści o ostrym, metalicznym brzmieniu biorą się raczej z niedopasowania elektroniki. Warto je podłączyć na bi-ware lub zastąpić oryginalne zworki odcinkami kabli, poprawa zdecydowana.
Kiedy pierwszy raz wyciągnąłem je z kartonu pomyślałem "ale byki". Robią wrażenie swoim wyglądem, który cały czas jest świeży i przyciągaj wzrok. Słuchałem nowych B&W, niestety to już nie to samo co te wypusty.