To jest mój pierwszy własny sub, do tej pory miałem tylko takie do testów, to co u znajomych i w salonach. Długo chodziłem zastanawiając się czy sub jest w ogóle potrzebny przy dynamice B&W 604, ale jednak powierzchnia w sumie niemal 50m2 to trudne zadanie na wypełnienie basem chociażby w miejscu odsłuchowym, szczególnie w R&B czy kinie.
Najpierw były próby u kolegi w małym pokoiku <10m2, co nie miało sensu bo brakowało mu oddechu i wydobywał z siebie jedynie mroczne dudnienia, niezależnie jak napociliśmy się korekcją fazy. Potem już w domu - cóż, podstawowe zadanie spełnił - pięknie uzupełnił dolny zakres, który teraz słuchać nie tylko w rogach pomieszczenia, ale niemal wszędzie. Dźwięk miękki, ale nie dudniący - całkiem niezła kontrola a do tego bardzo dobra transparentność - uzupełnia bez większych zniekształceń nisko schodzące przecież B&W 604, radząc sobie dobrze nawet w metalowych kawałkach, gdzie z większości tanich subów dochodzi już tylko sieczkowaty łomot. To w dużej mierze zaleta zamkniętej konstrukcji i opcji wyrównania wewnętrzmych rezonansów - bardzo zmyślna funcja, w niewielu subach ją widziałem. Niestety, tej zamkniętej konstrukcji brakuje jednak pary na tak wielkie pomieszczenie i niestety, trzęsienia ziemii nie ma.
Jeśli masz nie za duże pomieszczenie i wyjście LFE (zapomniej o pre-outach z wzmacniaczy stereo - on z tego nie pociągnie, w przeciwieństwie do wielu innych subów) - to może być dobry wybór za te pieniądze, gdyż generalnie jakość dźwięku jako taka jest naprawdę bez większych zastrzeżeń, co szczególnie w stereo jest jednak rzadkością w tej cenie. No dobra, mógłby tylko schodzić trochę niżej... Tak czy owak, to nie tani "jebaka" ale niezły uniwersalny sub.
Wniosek ostateczny: w moim przypadku warto było niestety jednak dołożyć te 500pln do suba B&W, który na papierze będzie 5 razy słabszy, ale czułość i realną dynamikę prezentował jednak z zupełnie innej bajki, aczkolwiek muszę przyznać że w samej jakości dźwięku oba są niemal równe!