Skocz do zawartości

   (Ogólna ocena z tej recenzji)

PIERWSZY KONTAKT:

HiFiMAN-y dostałem w środku tygodnia i chociaż docelowy odsłuch zaplanowałem na sobotę, to jednak nie mogłem się oprzeć, aby chodź na chwilę ich nie podłączyć. Nim się obejrzałem, chwila zamieniła się w dwie godziny, a czasu do pobudki dnia następnego było coraz mniej. Zanim jednak napiszę o doznaniach muzycznych, wspomnę kilka słów o wrażeniach wizualnych. Czterysetki wyglądają tak, jak wg mnie powinny wyglądać słuchawki. Nie rzucają się w oczy przesadną ekstrawagancją czy też elegancją. Są po prostu miłe dla oka. Biorąc je do ręki można poznać, że mamy do czynienia z dobrym sprzętem. Ich słuszny rozmiar zwiastował, że będą wygodne i tak też było. Muszle obejmują całe ucho (przynajmniej moje ;), a konstrukcja otwarta sprawia, że uszy się nie grzeją. Do dyspozycji mamy również bardzo funkcjonalny futerał, gwarantujący bezpieczeństwo przy transporcie słuchawek.

 

ODSŁUCH:

Ogólnie słuchawek używam tylko nocą przy komputerze, a więc i HiFiMAN-y podłączyłem pod komputer. Źródłem, chodź to określenie na wyrost, była zintegrowana karta dźwiękowa, natomiast wzmacniacz jakiego użyłem do testu to Black Pearl (dzięki uprzejmości użytkownika walkman6).

Test zacząłem od pozostawienia „włączonych słuchawek” na pół godziny celem rozgrzania. Po wspomnianym rytuale czas na odsłuch. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to bas, który jest dość miękki (ale nie misiowaty), zróżnicowany i rozciągnięty do dołu. Może nie są to jeszcze bramy piekieł, ale moje Senki (HD555) mimo szczerych chęci tak nie potrafią. Uderzenia perkusji są dynamiczne, nie zlewają się ze sobą, natomiast gitara basowa wydaje piękne pomruki. Dolne pasmo wywołało u mnie bardzo pozytywne pierwsze wrażenie i tak już pozostało do końca testu.

Do reszty pasma, musiałem się najpierw przyzwyczaić, ponieważ to jest trochę inny sposób prezentacji niż ten na moich codziennych Senkach. Tutaj wokal delikatnie schodzi na drugi plan. Niewątpliwą zaletą HiFiMEN-ów jest przestrzeń i to „audiofilskie powietrze”. Ono wynika chyba poniekąd z konstrukcji otwartej słuchawek. Dźwięk jest swobodny i nie ma uczucia ścisku, którego doświadczyłem po powrocie do Senków. Jak już wspomniałem na początku recenzji, czas odsłuchu wydłuża się bardzo szybko, a sprzyja temu niekiedy intymny charakter przekazu. „Besame mucho - Andrea Bocelli” zapętliłem sobie na dobre kilkadziesiąt minut. Bardzo przyjemnie brzmiał również utwór „Isabel – Il Divo”. Tu akurat zaletą było to dyskretne wycofanie wokalu. Michael Jackson za to potrafił zagrać niespokojnie i hałaśliwie.

A na koniec zonk. Wada słuchawek jaka się u mnie niestety pojawiła to sybilanty i nienaturalny przydźwięk przy pewnej wysokości pasma. Po zabawach z equalizerem doszedłem do wniosku, że należy przyciszyć 10 i 14 kHz o około 1 do 3 dB i wówczas było dobrze. Myślę, że część tej górki w paśmie można złagodzić dobrze dobraną elektroniką i kablami, a część wynika z charakteru słuchawek oraz słabego toru.

 

PODSUMOWANIE:

Czterysetki to propozycja warta przesłuchania. Żal mi było się z nimi rozstawać pod koniec testu. Klasą brzmienia porównałbym je do HD600. Przy następnych testach zwróciłbym jednak uwagę na elektronikę. HiFiMAN-y są bardzo wymagające względem reszty toru. U mnie słychać było niedostatki prądu, chodź myślałem, że Black Pearl sobie poradzi nawet przy słabym sygnale.

Plusy:
  • Bas, przestrzeń, wygoda użytkowania.
Minusy:
  • Sybilanty, delikatnie wycofana średnica.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: słuchawki do testu od dystrybutora
Ile zapłaciłeś/aś?: słuchawki do testu od dystrybutora
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: słuchawki do testu od dystrybutora
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: słuchawki do testu od dystrybutora
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Wzmocnienie: Black Pearl<br />Sygnał: zintegrowana karta dźwiękowa
  • Jak oceniasz sprzęt pod względem wartość/cena?
  • Jaka jest Twoja ogólna ocena?







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.