Wzmacniacz legitymuje się mocą 2 x 35 W/8 ohm, 2 x 50/ 4 ohmy, 2 x 100/2 ohmy ( tutaj w impulsie), więc jak na konstrukcje z bańkami na przednim panelu wydaje się, że całkiem nieźle. Jednak nie polecam go do większych niż 20m2 pomieszczeń chyba że mamy bardzo efektywne kolumny. W przeciwnym wypadku co chwilę będziemy załączać układ zapobiegający clippingowi co jest dość denerwujące. Mój egzemplarz jest wykonany starannie i z dbałością o szczegóły, podoba się kobietom :D
Brzmienie jest relaksujące, dość ciemne z dużą iloscią basu aczkolwiek nie najniższego. Góra jest delikatnie wygładzona ale napewno wysokiej klasy. Wokale nie zawodzą. Przestrzeń na dobrym poziomie. Ogólnie profil brzmienia przypomina tranzystorową A-klasę SE, z trochę bardziej wyeksponowaną średnicą. Bas troszkę czasem się ciągnie. OGROMNE ZNACZENIE MA ODPOWIEDNIE WYSTEROWANIE WZMACNIACZA. Na zwykłym CD nawet nie ma co go słuchać!!!! Tak naprawde to jest on poprostu końcówką z potencjometrem i należy o tym pamiętać!!!