Wygląd - ozdoba każdego pokoju. Wzmacniacz zdecydowanie odchodzi od popularnej linii czarnej trumny. Obudowa drewniana, na wierzchu zamontowane transformator i kondensatory w osobnych "pudełkach" polakierowanych na czarny mat. Przed nimi dwa piękne i spore radiatory w kolorze czarnym/starej miedzi, a na samym przodzie 2 lampki PCC88.
Konstrukcja minimalistyczna - po zajrzeniu do środka trudno uwierzyć, że to wogóle gra! Wszystkie elementy wysokiej klasy. Firmowe okablowanie.
Przestrzeń, swoboda, piękna średnicy, niezły bas. Wzmacniacz jest bardzo analityczny, ale nie zaburza to przyjemności słuchania a szczególiki nie starają się wziąć góry nad muzyką. Wysokie tony są aksamitne, ale kiedy wymaga tego nagranie potrafią mocno ukąsić. Wokale? - trzeba usłyszeć!
Doskonałe połączenie lampy z tranzystorem pracującym w klasie A dalo niesamowite brzmienie - dynamiczne i aksamitne.