Przewody testowałem na różnej elektronice - klasy średniej (ok 5 kzł za klocek) oraz wysokiej (więcej niż 10 kzł za klocek). Punkt odniesienia: best buy -Siltech ST 18, drogo - Siltech FTM, srednio - Mogami Blue Diamond i Klotz La Grange. Subiektywna charakterystyka liniowości: zupełny brak niskiego basu, bardzo monotonny i nudny ale za to dynamiczny wyższy bas, silna ekspozycja wyższej średnicy, mocno wyeksponowany niższy podzakres góry, stłumione najwyższe pasmo (nie iskrzy). W efekcie dźwięk jest odchudzony, instrumentom brak blasku oraz realizmu. Przestrzeń jest płaska. Kabel polecam do tanich systemów o stłumionym brzmieniu i dudniącym basie - może tam pomóc. Jeśli chodzi o muzykę - nadaje się do słuchania radiowego rocka. Do systemów prawidłowo zestrojonych oraz naprawdę wysokiej klasy zdecydowanie bardziej pasują kable poważniejsze audiofilskie i studyjne (tu polecam kupno zdrugiej ręki Nordostów, Siltechów itp. lub Klotza La Grange, który daje radę kablom po kilkaset zl).
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)