Z miejsca nasuwają się porównania ze starszym bratem, Kloutem. Obudowa solidna, choć nie aż tak bardzo, i w troszeczkę innym stylu - gabaryty identyczne, ale brakuje np. radiatorów po bokach. Charakter brzmienia - właściwie identyczny. Szybko, precyzyjnie, wartko, dźwięk obecny, choć nie tak, jak w droższej końcówie. Stereo dobre, detal też. Mniej gładki, nie tak "kopiący" i dynamiczny jak tamten, jednak wciąż dość prawdziwy, słuchanie może sprawiać przyjemność. W porównaniu z Kloutem lekkie pogrubienie przełomu środka i dołu - choć gdy teraz o tym myślę, to chyba raczej Klout miał tam lekkie "przewężenie" (nie mówię o głębokości zejścia, raczej o jego "szerokości"). Jeśli pamiętamy, że porównujemy dwa urządzenia różniące się ceną, lekko licząc, 4x, to po prostu nie ma się czego przyczepić. Absolutny best buy.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)