Ta opinia bedzie porownawcza do srednio-entuzjastycznej opinii plyty Densena z mojej strony.
Nie nastapilo wyostrzenie dzwieku, bas stal sie tak konturowy, ze musialem sciszac niektore kawalki,
gdyz zaczynal byc nieznosnie twardy:) Szczegolnie przy bardziej obficie go serwujacych plytach.
Gora zyskala na detalicznosci, pojawilo sie wiecej powietrza w dzwieku, bardziej sie otwarla srednica, zyskaly wybrzmienia. Sa namacalne, bardziej obecne.
Scena bardzo ladnie poukladana, przemieszczajacych sie muzykow (z testu na glebokosc, szerokosc sceny i lokalizacje zrodel pozornych Chesky) moglem duzo precyzyjniej sledzic niz to mialo wczesniej.
Duzo lepsza plyta od Densena, warta tych pieniedzy, zwlaszcza, ze przed kazdym testem pozwala mi sie dokladnie usadowic w stereofonicznym srodku odsluchu, co ma znaczenie gdyz jak sie okazalo ten punkt zmienia sie w zaleznosci od umeblowania, i nie pokrywa sie do konca z geometrycznym punktem przeciecia osi glosnikow:)) Duzym atutem jest sygnal Burn-in.