Pierwsze wrazenie jest takie, ze dzwiek jest bardzo klarowny, jaskrawy, z uwypuklonym gornym basem. Z czasem okazuje sie, ze bas moze zchodzic calkiem nisko. Poniewaz gra dzwiekiem rozswietlonym to slychac sporo szczegolow szczegolnie w gornym zakresie. Muzyka brzmi kompletnie odmiennie porownujac z NAD421 i jest to zmiana na niekorzysc. Dzwiek jest bardzo nienaturalny. Szybko nasuwa sie skojarzenie, ze podaje go 50 telefonow komorkowych bo barwa dzwieku jest taka wlasnie popiskujaca i agresywna. Wokale sa bardzo metaliczne i nienaturalne. Wprost raza. W tym ogolnym halasie trudno jest wylapac jakas harmonie i wspolgranie dziwekow roznych instrumentow. Wszystko jest rozparcelowane i gra swoje. Bardzo meczy takie sluchanie muzyki. Glosy takze zawieraja bardzo duzo powietrza i maja tendencje do syczenia.
O dziwo, ten CDP kreuje swietna i wyrazna scene trojwymiarowa, szczegolnie z muzyka elektroniczna. Gdyby jeszcze bylo to brzmienie zblizone do naturalnego.
Pozbylem sie go z ulga i nie zaluje. To nie jest dobry CDP. Jest dalszym rozwinieciem brzmienia znanego z miniwiez ale doprowadza to brzmienie do draznicej perfekcji. Mysle, ze wiele osob przesiadajac sie z miniwiezy na tego playera dozna pozytywnych wrazen. Ale tylko dlatego, ze nie maja porownania.
I jeszcze jedno. Ten CDP gra bardzo glosno bo podaje na wyjsciu sygnal 2V ale niejak ma sie to do dynamiki. Utwor nr 9 na plycie Davida Bowie Heathen prezentuje sie normalnie ze wspaniala dynamika, wstep do tego utworu. Tu wypadl jak walenie po garnkach i to slyszane z innego pokoju. Brak dynamiki tak w wokalach jak i w skali makro - z tego CDP muzyka nigdy nie ryknie nagle - jest chyba najpowazniejsza wada tego CDP. W sumie niby dzwiek jest wybchniety do przodu i nawet cicho nagrane isnstrumenty sa glosno slyszalne ale wszystko jest plaskie i glosy czy instrumenty podawane sa caly czas z podobna glosnoscia.
Jak ktos ma niewiele pieniedzy to moze nawet jest to znakomity wybor. Ale tylko z tego punktu widzenia