Kabel świetnie się prezentuje (kolor bordo), przystosowany do Bi-wiringu, bardzo twarde druty, z ciężko schodzącą izolacją (to chyba dobrze).
Z pewnością pierwsze co rzuci się w uszka to punktowy bas, który powiem szczerze jest dobrze prowadzony i lokalizowalny, ale na małych głośnikach pewne ważne partie basu po prostu znikają (trzeba się domyślać co się z nimi dzieje), w przypadku dużych głośników na pewno zmniejsza drżenia szyb w pokoju. Średnica czysta i w niej słychać wiele ciekawych rzeczy, wcześniej zakamuflowanych. Dźwięk przenosi się lekko w góre, na pewno ożywia zestaw i lekko osładza. Góra przyzwoita, wymazuje syki i zmniejsza zapiaszczenie.
W przypadku zestawów budżetowych Stage zmieni brzmienie totalnie lepiej; wydatek 400 złotych porównywałbym do zmiany któregoś z "klocków" o klase wyżej - więc warte swej ceny!