Przed zakupem znałem już brzmienie kilku klocków Sony, posiadałem ponad 2 lata Sony TA-F570ES, po zakupie 670ES nie spodziewalem sie duzego skoku w góre, roznica jaka dzieli te wzmacniacze to nieco większa moc tranzystorów mocy oraz moc samego transformatora, 2-krotnie wieksza pojemnosc filtracji w zasilaczu, lacznie 2x 24.000uF dla samej koncowki mocy oraz 2x 5.600 dla sekcji przedwzmacniacza, niebieski ALPS (570ES ma czarnego alpsa) lepszej jakosci kondensatory w sekcji pre.
Wzmacniacz swietnie nadaje sie do muzyki elektronicznej za sprawa swietnej dynaimiki i tym jak swietnie kontroluje glosniki niskotonowe, rezerwa pradowa jest po prostu ogromna, nie ma zadnych problemow z wysterowaniem kolumn ktorych impedancja schodzi ponizej 4 ohm.
Wzmacniacz sprawdza sie rowniez w gatunkach takich jak jazz, pop, w muzyce akustycznej rowniez wykaze sie bardzo dobra stereofonia i szczegolowoscia.
Cena w roku 2014 oscyluja w granicach 700-800zl i moim zdaniem sa to pieniadze warte wydania na ten wzmacniacz pod warunkiem ze jest 100% oryginalny i sprawny technicznie.