Właściwie większość opisałem powyżej. Używam go już parę ładnych latek z powodzeniem po uzupełnieniu dolnych rejestrów subwooferem i zniesieniu rozjaśnienia i zbytniego dla B&W bogactwa wysokich nieco zamulającymi głośnikowcami, w sumie brzmi nieźle, chociaż brakuje mu nadal trochę mocy i "kopa".
Muszę natomiast stwierdzić - i to jest też plus dla tego amplitunera - że nie spieszę się z wymianą, ponieważ po odsłuchach doszedłem do wniosku, że aby mieć coś zdecydowanie lepiej brzmiącego musiałbym wydać conajmniej 5000 na jakiegoś Harmana lub Marantza, a w dodatku żaden z nowych amplitunerów i ich pilotów nie ma takiej ergonomii i łatwości obsługi - co jest bardzo ważne dla żony a czasem dla naszych rodziców opiekujących się synkiem... Te nowe piloty są kosmiczne i beznadziejnie zakręcone, szczególnie ten Marantza - 5 minut kombinowałem jak zmienić DSP :(
Podsumowując, przeciętny w swojej klasie amplituner o ponadprzeciętnej ergonomii. Gdyby jeszcze cholernik tych ustawień nie zapominał... Na szczęcie ponowne ustawienie wszystkiego zajmuje około 40 sekund :)