Od pewnego czasu ''chodziła'' za mną lampa. Zachwycałem się wzmacniaczami lampowymi u znajomych i zapragnąłem mieć własny.
Nie chciałem kupować żadnego chińskiego wynalazku, z racji awayjności i problemów z potencjalnym serwisem, czytałem też o braku trzymania właściwych parametrów.
Zdecydowałem się na wzmacniacz Polskiej produkcji marki Fezz Audio model Titania.
Wzmacniacz lampowy oparty jest o KT88 oraz sterujące 12AX7. Jako wyposażenie dodatkowe skusiłem się na pilot.
Producent wygrzewa wstępnie każdy egzemplarz, dlatego mogłem się cieszyć gotowym do odsłuchu wzmacniaczem.
Wzmacniacz zestawiłem z Pylonami Diamond 28. Zestaw jest ustawiony w salonie o metrażu ok. 20m2
Moim zdaniem całość gra dźwiękiem wysokiej próby. Co od razu rzuca się w uszy to pięknie budowana, szeroka scena. Uzupełnia ją bogata lekko wypchnięta ku słuchaczowi średnica. Basu w tym zestawieniu jest wystarczająco. Nic się nie wzbudza ani nie dudni. Co miało miejsce gdy podłączyłem wypożyczony od kolegi wzmacniacz na EL 34 Yaqin MC-10L, który podobno miał zmienione kondensatory w torze na lepsze itp.
Jako ,że słucham bardzo różnej muzyki była dla mnie ważna uniwersalność wzmacniacza. Plumkania jazzowego tria słuchać nie będę. Titania potrafi zagrać praktycznie każdy rodzaj muzyki. Nie ma większego znaczenia czy włączam ciężkie rockowe utwory czy muzykę klasyczną z winyla. Brzmienie zawsze jest wciągające i takie jak lubię - delikatnie ocieplone, okryte aurą lampowego brzmienia. No i ta dynamika !
Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zakupu. Nic tylko cieszyć się dźwiękiem w domowym zaciszu.