Wzmacniacz taki posiadałem prawie dwadzieścia lat temu i teraz mam drugi identyczny. Zawsze podobała mi się linia wzornicza firmy JVC (może poza kilkoma wyjątkami). Co do jakości sprzętu nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Pracował i pracuje bezawaryjnie, konstrukcja bardzo solidna - stal + aluminium. Po wielu latach eksploatacji nic w nim nie trzeszczy, nie buczy i nie zacina się. Potencjometry pracują jak nowe. Dźwięk, bardzo czysty z możliwością dużej korekcji, ale po wyłączeniu wszystkich korektorów mamy namiastkę CD Direct. W tym przypadku dźwięk zaskakuje liniowością i klarownością. Oba posiadane wzmacniacze użytkowałem w sumie ponad 11 lat, dlatego przyszedł czas na zmiany. Kupiłem Yamahę AX-496 i muszę powiedzieć, że JVC AX-400 wcale tak daleko nie odbiega jakością dźwięku od tego pierwszego (nie ma przepaści). Yamaha ma dźwięk bardziej "uporządkowany" i chyba bardziej neutralny, ale ze zdecydowanym nadmiarem "rozlazłego" basu. W JVC bas jest zdectydowanie bardziej dynamiczny, a średnica i wysokie tony chyba badziej czytelne choć z lekka przebarwione.