Kupiłem oryginał, grał bardzo przyzwoicie:-) ale próżność audiomaniaka domagała się więcej więc zaczęło się. Ponieważ z wykształcenia jestem elektronikiem (ale nie pracuję w zawodzie) zacząłem krok po kroku tuning - nie nie hura! lecz z głową i dostępną wiedzą. Inwestując dodatkowo 250-300zł dokonujemy cudu w budżetowym (ale zupełnie poprawnym seryjnie) odtwarzaczu.
Pomimo, że jest to jednobitowiec z przetwornikiem Pulse to po drobnym tuningu gra naprawdę świetnie :-)))