Celiusy kupiłem zupełnie przypadkiem, miałem kilka dni luźniejszych i grasowałem po salonie Top Hi-Fi kilka dni. Najpierw pożyczyli B&W 705 potem 803. Katowałem je trzy dni i za Chiny mi nie leżały. W międzyczasie grzebałem na forum i przeczytałem recenzję Jolidy 502B z Trangle Altea. Oddałem B&W i ujrzałem przecenione Celiusy. A to spróbujemy...
No i stało się...
Gigantyczna przestrzennośc, detaliczność, warstwowy bas, liniowość i to co można przeczytać w recenzjach, kolumny dają radość słuchania czego niestety B&W nie uczynił.. Przekopałem całą płytotekę by znaleźć słaby punkt i nic... Praisner, Nora Jones, elektronika, wszystko niesamowite. Wygrzebałem nawet operę, której nie cierpię. Słuchałem jak urzeczony..
Wokal jak w WLM, których słuchałem na AS i wyszedłem oszołomiony...
Detaliczność świetna, talerze, przeszkadzajki świetnie słyszalne i nie męczące. Mogę tak długo.. ale podobno jest to wyjątkowa synergia z Jolidą 502 B. Inaczej nie słuchałem i chyba jeszcze długo nie będę grzebał w systemi.