Opisywany kabel głośnikowy to standardowa konstrukcja dwużyłowa w jasnozielonej, grubej i twardej kwadratowej izolacji. Kazda z obu żył to mieszanka drutów z OFC i OFC pokrywanej jakimś innym metalem. Warto dodać, że są bardzo grube i nie zmnieszczą się w największych nawet "sprężynkach". Na izolacji widnieje napis ROCAR DA 336 HI-END PC-OFC CABLE. Napis HI-END na tak tanim kablu kojarzy się nieco z chińską tandetą, ale jakość wykonania przewodu jest pierwszorzędna. Nie ma tu wprawdzie żadnego kanału powietrznego czy cienkiego pasma izolacji oddzielającego obie żyły, ale są one i tak dosć daleko od siebie.
Jak już pisałem izolacja jest gruba i twarda, co sprawia pewne kłopoty przy rozdzielaniu końcówek i zdejmowaniu z nich tejże izolacji - trzeba się bardzo napracować.
Pisałem już, że napis HI-END wygląda, biorąc pod uwagę cenę kabla, dość podejrzanie i źle się kojarzy, ale wątpliwości ustępują natychmiast po przesłuchaniu pierwszych płyt. Kabel charakteryzuje się mocnym i dynamicznym brzmieniem, przy zachowaniu odpowiedniej równowagi tonalnej i czystości dźwięku. Rocary brzmią mniej więcej tak, jak opisane przeze mnie niedawno Atmosy 195 (opinia na audiostereo.pl), ale są nieco bardziej kulturalne. Bas jest mocny i głęboki, a zarazem sprężysty i dobrze kontrolowany. Srednica "gęsta", a zarazem czysta, bez wiekszych podbarwień, z bardzo wyraźnymi, ładnymi wokalami. Kontury poszczególnych dźwieków są dobrze słyszalne, co korzystnie wpływa na przejrzystość dźwięku - słychać dużo detali. Wysokie tony są mocne, zdecydowane, ale (w odróżnieniu od Atmosów) wcale nie syczą. Detaliczność góry jest dobra, choć czasem brakuje precyzyjniejszej prezentacji szczegółów, charakterystycznej np. dla Black Rhodium AST 75 (wynika to z większej masy dźwięku Rocarów - średnica jest bardziej obfita i nieco zagłusza część detali - w nagraniach z małą iloscią tonów średnich przejrzystość góry jest taka, jak w przypadku przytoczonego przykładu AST 75).
Słuchając Rocarów trudno uwierzyć, że ich cena to 15zł/mb. Słyszałem już gorsze brzmienie z nieco droższych kabli. DA 336 to może jeszcze nie HI-END (bo w cuda nie wierzę), ale w swojej klasie cenowej naprawdę fantastyczny przewód.