Także posiadam taki odtwarzacz z lampami 88cc , od normalnych odtwarzaczy w tych cenach , wyróżnia go tonalność zakresów , bogactwo barwy , chyba we wszystkich zakresach , nasycenie dzwięku , okrągłość , dzwięczność , pełniejsza stereofonia ( dzwięk przestał być płaski i zgryżliwy z wąską średnicą ) . Przesiadka na zwykły odtwarzacz cd w podobnej cenie wydaje się niemożliwa .... Zacząłem szukać dalej , ze względu na cenę i spodziewaną barwę wybrałem Audiolab 8000CD ( kiedyś 5000zł ) , Zacząłem porównania ; na początku zauważyłem duże podobieństwa , nawet Denon miał chyba ładniejsze wysokie ?, ale rozdzielczość średnicy i bardziej precyzyjny bas , pokazał wyższą klasę Audiolaba , skok jakościowy jednak nie był aż tak duży choć dla mnie znaczący . W miedzy czasie odsłuchałem jeszcze kilku playerów Creek MF Akai Yamaha .., lecz ..Denon i Audiolab miały najbardziej rzeczywiste barwy i ładną tonalność . W Denonie są lamy Tesli , - ładna i szczegółowa góra , przyzwoita średnica i nieco mniej punktowy bas , ...z Philipsen chyba nos USA ; było bardziej sprężyście i rytmicznie , ciemno , mniej szcegółów na górze , z rosyjskimi lampami bardzo podobnie . Denon lubi dobre towarzystwo przewodów IC , czym lepsze tym lepiej ( srebro i Mity ), Przeróbka jest solidna i trwała , nic sie nie dzieje nawet w wielogodzinnym użytkowaniu . Grał ładnie z różnymi wzmacniaczami , nie zatracając swojego uniwersalnego charakteru ( test na dwóch włoskich i dwóch angielskich ) . Ulampowiony , naprawdę ma coś w sobie , zachowałem go w zanadrzu , także dla słuchawek . Polecam takie lampiaki " są dobrą alternatywą dla drogich konstrukcji . Są ciepłe , mięsiste , pełniejsze i milsze dla ucha ....dają więcej radości !