Teraz co ważniejsze,a mianowicie brzmienie.
Na samym początku przeraziłem się ostrą górą i rozlazłym nieco basem. Przypominały trochę Philipsy 890 jednak po kilkunastu godzinach odsłuchów,wygrzewania ich charakter brzmienia dość znacznie zmienił się na plus.
Tak jak pisałem brzmienie mają poprawne gdyż mimo zdolności grania całkiem szczegółowej góry są ogólnie słuchawkami ciemnymi.
Uważam tak bo to jest częsta myśl pojawiająca się podczas słuchania różnej muzyki od klasyki poprzez jazz i muzykę elektroniczną.
Myślę,że bardzo trafione będzie stwierdzenie,że brak im powietrza tego magicznego czegoś zamieniającego nieraz ostrą (detaliczną?) górę na przestrzeń i swobodę.Średnica jest delikatnie nosowa ale nadal uważam,że wszystko w granicach poprawności brzmienia ino bez oddechu.
Dla kogoś ceniącego sobie podstawę basową te słuchawki będą trafionym wyborem gdyż bas posiadają naprawdę głęboki i nie skrępowany.Dla mnie jest go jednak ciut za dużo w skali pozostałych rejestrów.