Czasem mam wrazenie ze gra zbyt mocno na srednicy, za to wysokie tony slucha sie naprawde dobrze, szczegolnie idzie to wyczuc na spokojnych uderzeniach w talerze, prawie idzie odczuc kontakt paleczki z blacha, jest dosc szczegulowy w porownaniu z marantzem cd-74 , marantz w porownaniu do tego cd gral lepszym dolem, ale jakos nie przekazywal tak przejzyscie informacji powyzej srednicy.
Porownywalem go tez z partnerem budzetowym czyli yamaha 393mkII i tu yamaha wypadla dobrze, choc jak dlamnie za slodko. Onkyo poprostu gra sucho i dokladnie , idzie wylapac znaczne ilosci detali, jak za ta cene i biora pod uwage segment bardzo niskiej klasy to naprawde nie powinno sie chyba do niczego czepiac. Jeszcze jeda sprawa jaka zwrocila moja uwage to marantz jak by bardziej realnie przekazuje dzwiek trabki w prownaniu do onkyo, natomiast w wiekszych skladowych muzyki gitarowej , gdzie zaczyna sie cos naprawde dziac to juz onkyo wypada lepiej nie wprowadzajac znacznego balaganu tak zauwazalnego jak przy marantzie i w poruwnaniu z cd marantza jest bardziej obszerna scena, czuc jakis rozmach wychodzacy z glosnikow, a przy marantzie raczej sie duzo dzwiek nie odrywal od szkrzynek.
Onkyo spokojnie nadaje sie do rocka , klasyki juz tak sobie, choc nie badalem tego zabardzo wnikliwie, jazz i blues jest tez mily do odsluchu na tym odtwarzaczu, jest to poprostu budzetowy cd za 200zl, ktory jak na dobry poczatek w zestawie powinien dobrze sie sprawowac, laser jest raczej chyba tez dobrej jakosci, choc nie otwieralem by wnikliwie badac go, poprostu lapie mi wszystkie cdr i te mniej i bardziej zniszczone, wiec poprostu sie go nie czepiam, choc przy y393mkII mimo ze czytala rw bylo juz wiecej problemu, ale to juz kwestia regulacji zapewne