Na początku nadmienię, że nie miałem okazji posłuchać żadnego wzmacniacza słuchawkowego, także opiszę swoje subiektywne odczucia w tym przypadku jedynie w odniesieniu do DACa bez wzmacniacza. Dzięki uprzejmości jednego z dystrybutorów miałem okazję przetestować dedykowany do słuchawek Hifimana wzmacniacz EF-5. Dotychczas słuchawki (Hifiman HE-4) współpracowały jedynie z DAC NuForce HDP Icon, któremu moim zdaniem brakuje jednak odpowiedniej mocy, aby napędzić HE-4. Po podpięciu EF-5 przede wszystkim zmienił się nieco układ sceny (początkowo nie mogłem się przyzwyczaić), wokale wydawały się bardziej wyraziste, perkusja, gitara basowa zaczęła grać normalnie (wcześniej dudniła). Przy gorzej nagranych kawałkach lub cięższych gatunkowo (rock, metal) słuchawki HE-4 z moim NuForcem „muliły”. Po podpięciu EF-5 dzień do nocy. Także środek i dół wyraźnie się zmienił na plus. Bas jest naprawdę świetny w HE-4, ale doceniłem to dopiero po podłączeniu testowanego wzmacniacza :-) Trochę z żalem rozstawałem się ze EF-5, ale mam go na uwadze i pewnie niebawem sprawię sobie takiego.