Warte każdej złotówki...
+-15 lat(jeśli zadbane a nie znam Sonusowca,który by nie szanował swoich Wenus z Milo:) to jak dla puchatka pół miliona km
Niestety nie wróci już tamta jakość,więc cieszmy się z posiadania takich rodzynków...
O dziwo są świetne do kinka(pokazują wszystkie plusy DVD a mój DV 7001 nieźle sobie w seansach poczyna)
Choć nie boją się głośnego grania(wręcz się o nie proszą) to zaletą jest niezła kultura przekazu przy średnich natężęniach dźwięku(na czym mi bardzo zależało,wiadomo sąsiedzi czający się z zemstą"akustyczną" ze swoich plastikowych home theater za 2 kzł;)(
Jeśli lubicie małe składy to łyknąć zimne piwko czy lamkę wina,zamknąć oczy i byczyć się na rozkładanym fotelu..