Siłą sprawczą wejścia w posiadanie tych kolumn było to iz poprzednio miałem Dali 450, czyli model większy ale z nizszej półki lecz co najważniejsze zaprojektowany przez tego samego człowieka. Dodatkowo zaintrygowała mnie kiedyś wypowiedź jednego z ludzi odpowiedzialnych za sprzedaż w Dali iż ów konstruktor poświęcił na dopracowanie tych kolumn ogromne ilości czasu (ponoc więcej niż na opracowanie wszystkich pozostałych kolumn serii Grand)
Monitory Grand Coupe są przyznac ładnie wykonane, u mnie w eleganckim kolorze cherry - głośniki to niskosredniotonowa Vifa z wklęsłą nakladką przeciwpyłową (podobna jak w 450) i Scanspeak z rodziny revelatorów oba poddane modyfikacjom przez Dali, bądź też na ich zlecenie przez producentów (co do reszty szczegółów konstrukcyjnych - polecam wyszukiwarkę forumową:))). Początkowo napędzałem te kolumny Arcamem Alpha 6plus - grało to przyjemnie - wiadomo Arcam lubi Dali jednakże nie było to brzmienie lepsze niż z combo 450 + Arcam. Alpha nie potrafiła pokazać co te kolumny są naprawdę warte. Znacznie lepiej wypadł Exposure 2010 którego miałem króciutko - warto było się jednak przekonać jakie możliwości odnośnie budowania stereofoni tkwią w kolumnach. Zedecydowanie najlepiej jednak słucha mi się ich na wzmacniaczu lampowym Delta Studio i to po mimo jego niewysokiej mocy (Grand Coupe maja niską skuteczność 84,5dB).
A jak grają? - z całą pewnością nie jest to kolumna z której łatwo usłyszec ostrość brzmienia, zwłaszcza góra jest podana w sposób raczej delikatny. Ciężar perezezentacji jest nieco przesunięty ku dołowi, dźwięk ma odpowiednie osadzenie w basie i dolnej średnicy. Bas można uznać za zaskakujący biorąc pod uwagę stosunkowo niewielkie rozmiary, choć ten z 450 był głębszy i mocniejszy (praw fizyki jednak nie da się zmienić - co dwa midwoofery to nie jeden). Barwa średnicy jest bogata (oczywiście na tyle na ile pozwala sprzęt towarzyszący). Zwolennicy super rytmiczmności i impulsowego osuszonego dźwięku powinni szukać gdzie indziej - dźwięk oczywiście potrafi byc szybki i dynamiczny dynamiczny, ale też zawsze jest wypełniony i mięsisty. Stereofonia równiez w dużej mierze zalezy od ustawienia i towarzystwa. Grand Coupe nie należą do konstrukcji od pierwszej chwili rzucających na kolana pod tym względem - trzeba dokładnie je ustawaic najlepiej na niezbyt wysokich i solidnych podstawkach. Mi bardziej zależy na idealnie oddawanych barwach wszelkich instrumentów, niż na niesamowitej stereofonii i pomimo że nie jest ona zwłaszcza z Deltą Studio zła to jednak inne cechy duńskich monitorków bardziej zwracają na siebie uwagę. Ważną zdolnością jest fakt iż potrafą grać bardzo dobrze za równo głośno jak i cicho - tą cechę błogosławię od czasu gdy mam latorośl:)))
Jeżeli macie bardzo zróżnicowaną płytotekę, od klasyki, poprzez jazz, pop aż do rocka i alterantywy, przy tym lubicie słuchać długo bez zmęczenia nie nudząc się przy tym a od czasu do czasu robicie w domu głośniejsza imprezę - Dali moga okazać się bardzo dobrym rozwiązaniem - są dobre brzmieniowo i wszechstronne. Jak na razie nie mam wątpliwości że są najmocniejszym ogniwem mojego systemu. Ocena Jakość cena - dla ceny nowego (dla tej za którą kupiłem brakłoby skali)