Po odpakowaniu przeraziła mnie jego wielkość , lecz to było tylko pierwsze wrażenie. Z niemałymi problemami wstawiłem go na szafkę i mogłem podziwiać jego stylistykę InteriArt w pełnej okazałości. Do pierwszego włączenia odczekałem ok.30min. W tym czasie przeglądałem instrukcje. Wreszccie włączyłem odbiornik - menu jest naprawdę bardzo proste w obsłudze i po polsku. Włączyłem automatyczne strojenie , a póżniej znalezione przez TV programy z dziecinną łatwością poprzestawiałem na odpowiadające mi miejsca. Obraz z kablówki nigdy nie zachwyca , ale na D25 jest dobrze. Na formacie "panoramiczny" TV skraca obraz na górze i dole , rozciągając go na cały ekran bez dużego poszerzania , zaledwie troszeczkę , a to nie przeszkadza wcale. (Coś jak cinerama w TV Thomsona). Możliwości ustawień formatów jest sporo.
Obraz oceniam /ten z DVD/ na 5+. Nie daje szóstki , bo na pewno jakieś plazmy bądź LCD są w stanie pokazać lespzy , ale wątpie czy na moim DVD.
Przejdę teraz do dźwięku- jest po prostu rewelacyjny , inaczej tego opisać się nie da. Subwoofer stojący na TV można zdjąć , jednak ja pozostawiłem go na miejscu. Podczas oglądania Shreka 2 /scena z królewiczemz bajki pędzącym uwolnić fionę/ odgłos kopyt konia był potężny i głęboki. Czułem się jak w kinie , pomimo , że dźwięk pochodził tylko z jednego miejsca.
Dźwięk oceniam na pęlną 6 - jest zachwycający , a ustawić można dosłownie wszystko. Ja sam nigdy nie słyszałem lepiej brzmiącego odbiornika TV.
Minusy ...Hmm... Już wiem! Jedynym , jaki znalazłem jest nienajkrótsze przełączanie się pomiędzy kanałami , ale to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Podsumowując - z TV jestem całkowicie zadowolony , przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Mogę spokojnie polecić go każdemu i zapewniam - będziecie zadowoleni.