Moje zdanie jest takie, że wiele słuchawek zaskakuje wodotryskami od samego początku a po parunastu minutach człowiek juz jest zmęczony słuchaniem, a w dzwięku AKG można się zakochać i słuchac ich godzinami odkrywając nowe dotychczas niesłyszalne instumenty czy dzwięki bardzo żywe, naturalne wygrane do końca.