wiezyczke kupilem z ciekawosci (nie bylo o niej prawie zadnych opinii, a wyzsze modele bardzo chwalono). Mozliwosci przetestowania przed zakupem oczywiscie nie bylo wiec zaryzykowalem w ciemno.
O wygladzie nie bede sie specjalnie rozpisywal, w sumie to rzecz gustu. Do jakosci wykonania nie mozna sie doczepic.
Dzialanie i obsluga - tu juz wypada zauwazyc niedorobki. Przede wszystkim absolutnie beznadziejny tuner. Nie potrafi znalezc ZADNEJ stacji, jedynie szumy i zaklocenia. Po recznym dostrojenie tez dziala marnie - zwykle lepiej wlaczyc mono zeby sie nie denerwowac. Podlaczylem zamiast niego na probe starego Technicsa ST-G50 - o niebo lepiej pod kazdym wzgledem. Coz, najwyrazniej przez 15 lat technika poszla do ... tylu ;-( Denerwujaca jest takze obsluga plikow MP3/AAC (po odpuszczeniu "przewijania" dzwiek cichnie na pare sek i dopiero po tym wlacza sie z powrotem, tytuly pokazuja sie na wyswietlaczu z duzym opoznieniem). Poza tym da sie wytrzymac.
Brzmienie. Wybaczylbymm ww. wady gdyby brzmienie z CD bylo na poziomie. Niestety z dolaczonymi kolumnami - mimo ze uczciwie wygladaja pod kazdym wzgledem (obudowa, przetworniki, zwrotnica) jest marnie. To ze z maluchow basu nie ma za bardzo to nie dziwne. Ale dlaczego nie ma tez wysokich tonow - czyzby dla "zrownowazenia"? W efekcie mamy sporo srednich tonow - niestety marnych. Wiele dzwiekow jest mocno stlumionych, zamulonych. Oczywiscie mozna troche wszystko poprawic - do wyspozycji jest dosc bogata korekcja bas/srodek/gora z regulowanymi czestotliwosciami dzialania + dopalacz basu, do tego automatyczna kalibracja (probowalem ale bylo tylko inaczej, nic lepiej). Ale cud nie nastepuje, zamiast "bardzo slabo" mamy "mocno tak sobie". Stereofonia, dynamika - nic nie wciaga.
Mam podejrzenia ze kolumienki sa najslabszym punktem K711, krotki odsluch z dosc przyzwoitymi podlogowkami (Radmor LS30 ze zmodyfikowana zwrotnica) dal znacznie lepszy efekt. Takze na sluchawkach da sie sluchac. Za to petla magnetofonowa znowu marna i to "z obu stron". Podlaczylem d wejscia zewnetrzne CD z LAMPUCERA (podlubana, gra calkiem ciekawie) na pokladzie - efekt gorszy niz z wbudowanego CD, do wyjscia podpialem na probe monitory bliskiego pola Tascam VL-A8 - dzwiek zdecydowanie mi sie nie podobal (napedzane z lampucery graly o wiele lepiej).