Kabel charakterystyczny z obszernego i ciężkiego basu. Bas jest w miarę sprężysty jednak brak mu dyscypliny, brak mu także najniższych rejestrów. Po dłuższym słuchaniu słychać tylko jego pomruki. Środek pasma jest w miarę obszerny i przechodzi łagodnie w stronę wysokich rejestrów, jednak brak tu rozdzielczości ( typowe brzmienie Monstera ). Ja lubię kopa na basie, a tu tego nie ma. O wiele lepszym i tańszym jest model I100 THX za ok. 100 zł. M1000i podobno najlepiej sprawdza się na sprzęcie japońskim. Kabel nie wart swej ceny, nawet z drugiej ręki.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)