Bardzo sympatyczne kolumny, za całkiem atrakcyjną cenę jak się okazuje. Punktem odniesienia były Dali Grand Coupe i dobra ale krótka pamięć w kwestii brzmienia droższych Monitorów Opusa jakie miałem okazję u siebie gościć (co wiązało się z całkiem przyjemną imprezką:). Monitory III okazały się byc bardzo dobrym partnerem dla Delty Studio 6L6 i Marantza CD17II, czego nie można było powiedzieć o modelu droższym. Kolumna jest solidnie wykonaną konstrukcją dwudrożną opartą na pierścieniowej Vifie 19mm i niskośreniotonowym Audaxie. Vifa, którą kojarzyłem z wężowym syczeniem towarzyszącym reprodukcji góry w kolumnach z modelem DX pokazała zupełnie inne oblicze. Bardzo dobra szczegółowość i brak natarczywości sprzyjał długiemu komfortowemu słuchaniu. Brakowało tutaj może aury i powietrza którą oferują Scanspeaki Dali, ale też Vify nie miały się czego nawet w takim porównaniu wstydzić. Przełom góry i środka był płynny - muzyka stanowiła pod tym względem bardzo homogeniczną całość nie było mowy o żadnej ostrości czy natarczywości. Bardzo dobrze wypadały wokale i górne rejestry fortepianu, pod pewnymi względami średnica wypadała nawet korzystniej niż z Dali, na których owe wyższe rejestry czasami lekko się rozmywają. Do doskonałego odtworzenia skrzypiec i blaszanych dęciaków zabrakło nieco uzupełnienia wysokimi składowymi, za to klarnet, obój i fagot brzmiały znakomicie. Na koniec bas - sprężysty i zwinny dający sporo informacji o sposobie wydobywania dźwięku z instrumentów. Tutaj też pojawiła się największa różnica w stosunku do wybitnych pod tym względem Dali (oczywiście wybitnych jak na monitory) w postaci słabszego rozciągnięcia pasma. Nie mniej jak na niewielkie kolumny bas wypadał bardzo dobrze, nie stanowił tylko niezbędnego uzupełnienia, ale pełnił rolę pełnoprawnego partnera dla reszty pasma i skutecznie popychał muzykę naprzód. Całościowo dźwięk określiłbym bardziej jako muzylkalny i relaksujący niż szybki i dynamiczny, co chyba nie jest typowe dla głośników opartych na Audaxie. Według mnie Monitor III to bardzo udana konstrukcja, która wydaje się być dużo uniwersalniejszym i łatwiejszym partnerem dla reszty toru niż wyższy model z obudową zamkniętą. Z początku wydawało mi się że co do ich ceny padła kwota z okolic 4kzł, ale Opus sprostował tą informację - jak na proponowane 3kz Monitor III proponuje zaskakująco dużo. Na koniec mała uwaga na temat wykończenia - kolumny były powleczone specjalnym woskiem, który nie pachniał zbyt ładnie - Opus poinformował o udanym zaplikowaniu naturalnej (pszczelej?) odmiany, która nie psuje wrażeń muzycznych nieprzyjemną wonią:))).