Przesiadłem się na nie z jakichś pchełek Philipsa, które były razem z discmanem i o których kiedyś myślałem, że są dobre. Różnica była wręcz kolosalna, nie mogłem uwierzyć, że tak małe słuchawki mogą tak grać. Basu nie jest za dużo, ale schodzi nisko; dopiero po dłuższej zabawie zauważyłem, że wysokie są trochę za ubogie jak na mój gust (lubię kiedy perkusja jest wyraźnie zarysowana), ale w porównaniu z porządniejszym słuchawkami (Koss UR40). Generalnie polecam, nie kupicie nic lepszego za te pieniądze.