Wstęp
Otrzymałem wzmacniacz Polk Audio Omni A1 na testy. Jestem fanem nowinek ze świata audio pewnie jak każdy z Was więc cała przygoda z nowym klockiem bardzo mnie ucieszyła, tym bardziej, że od dłuższego czasu szukam "czegoś" uniwersalnego do odtwarzania tidala w najlepszej jakości jaką uda mi się z tego portalu uzyskać.
Budowa i pierwsze wrażenie
Małe pudełko co mnie akurat nie zaskoczyło. W środku wzmacniacz, kabel sieciowy i odrobina dokumentów. Szukałem przez chwilę pilota jednak stwierdziłem, że jest to zbędny gadżet skoro sterowanie jest z telefonu.
Wzmacniacz plastikowy mało zachęcający wizualnie, ale zarazem też nie odpychający jak np. denon ceol, który wizualnie mnie odrzuca. Matowy plastik, który się nie palcuje, kolorystycznie pasuje praktycznie do każdego wnętrza i jest łatwy w utrzymaniu.Tył jest jeszcze lepszy. Dobrej jakości gniazda i wtyki głośnikowe. Ogólnie pierwsze wrażenie bardzo ok.
Dźwięk
Po krótkiej pierwszej konfiguracji odpaliłem to co mnie interesowało najbardziej, czyli Tidala. Bardzo miłe zaskoczenie. Od pierwszej piosenki grało wszystko w dźwięku. Nie jestem zwolennikiem klasy D i z góry zakładałem, że to będzie mały krzykacz. Bardzo się myliłem. Mam bezpośrednie porównanie z Pioneerem Hm-72 na podobnej końcówce mocy tylko odrobinę słabszej i różnica jest dość znaczna. Omnia gra poukładanym dźwiękiem. Otrzymujemy dobrą dynamikę. Nie czułem ściany dźwięku przed sobą tylko całość ładnie rozkładała się po pokoju i tworzyła scenę między głośnikami. Dobrze zarysowany bas, co jest nie lada sztuką w przypadku moich kompaktowych głośników Dali Menuet. Góra szczegółowa ale nie natarczywa. Ogólnie mega zaskoczenie. By uzyskać podobne równe i miłe w odbiorze dźwięki w przypadku innych wzmacniaczy w podobnej cenie musiałem się sporo nagimnastykować by tuszować ostrości czy sybilanty drogimi kablami typu Van Den Hull he First i magicznymi kablami sieciowymi. W tym przypadku wszystko grało od ręki.
Funkcjonalność
Niestety, żeby nie było tak słodko mam kilka uwag. Tu niestety rozejdzie się o cięcia kosztów przy produkcji. Taki banalny pilot, którego brakuje. Czemu się o to czepiam? Nie znalazłem funkcji w apce androida żeby np. wyłączyć całkowicie wzmacniacz. Albo podejdziesz i zrobisz to ręcznie, albo poczekasz kilkanaście minut aż zadziała system automatyczny. Co jest dla mnie farsą to brak możliwości wyboru źródła. Słucham tidala i chciałbym przełączyć się na aux czyli zewnętrzne źródło dźwięku jakim był u mnie telewizor. Szukam, szukam i nic. W końcu podszedłem i zrobiłem to ręcznie. Nawet jeśli jest taka opcja to nie jest intuicyjna, co też nie świadczy dobrze o samym oprogramowaniu. Z jednej strony otrzymujemy nowoczesny klocek do strumieniowania i multiroom, a z drugiej brakuje prostego pilota z opcją "power" czy selektora źródeł.
Kolejny minus to brak gniazda Ethernet. Niby banał bo jest wifi. Niestety Polk nie z każdy routerem się lubi o czym świadczą informacje na stronie producenta w zakładce rozwiązanie problemów. U mnie pomimo połączenia wifi za każdym razem przed ponownym uruchomieniem wzmacniacza musiałem resetować router bo apka nie widziała urządzenia. Dodam, że wifi z dostępem do internetu działa bezproblemowo na wszystkich innych podpiętych urządzeniach domowych. Gniazdo Ethernet rozwiązało by takie problemy jak myślę.
Podsumowanie
W przypadku Omni A1 musimy się zastanowić nad naszymi potrzebami. Jak ktoś stawia przede wszystkim na jakość dźwięku to będzie bardzo zadowolony. Muszę przyznać, że pod tym względem ciężko mi się będzie rozstać z testowym klockiem. Dodam, że jestem wymagającym słuchaczem. Przy cenie jaką proponuje producent powiedziałbym, że jest to okazja.
Jednak jak ktoś szuka "pudełka" do wszystkiego, czegoś na wzór nowoczesnego systemu "all in one" może być nieco rozczarowany pewnymi ograniczeniami typu aux jako gniazdo jack albo sam system sterowania. Brakuje funkcji do barwy dźwięku, ale pewnie dzięki temu otrzymujemy tak dobrze zestrojony sprzęt w trybie "direct" bez zbędnych dodatkowych układów czy filtrów psujących dźwięk po drodze.
Od siebie na koniec dodam, że warto zainteresować się amerykańską firmą Polk. Dźwiękowo i cenowo jest bardzo dobrze. Drobne moje uwagi mogą zostać z czasem naprawione po stronie samego softu czy aktualizacji. Dobrego brzmienia żadna aktualizacja już nie poprawi. Dostajemy kawał dobrego sprzętu za 2 tyś. Polecam