Nie jestem zdeklarowanym audiofilem(nawet nie słucham Jazzu).Nie uznaję też kabli,podstawek, i innych pierdół kosztujących krocie.
Po tym jak rozpadła mi się moja Yamaha ,zacząłem szukać czegoś nowego.Nie miałem ochoty pchać się w używany złom z Niemiec czy chińskie mikrowieże(rodzina i znajomi mają to badziewie i dziwią się o co mi chodzi).
Przy okazji "wypadu" po chemię do domu kupiłem w MM ten wzmacniacz.
Teraz opis:
Jest to tani wzmacniacz,ale dobry.Z moimi kolumnami STX gra ładnie,dźwięk jest stonowany(nie ma walenia basem,jak w amplitunerach KD czy miniwieżach).Gra lepiej jak unitry,a na PEWNO lepszy jak stare Technicsy(miałem dwa takie,amplituner i wzmacniacz i porażka.Tylko "kartonowy" dźwięk,bez polotu.).
Wzmacniacz służy mi dobrze,nie trzeszczy,nie piszczy jak zużyte używki z allegro czy komisów.Nie mam zamiaru kupować innego.
Polecam go na początek,nie dla audiofila.
Koszt niski,bo była promocja.W Polsce jest droższy.
NA PEWNO LEPSZY od amplitunerów(nie od dziś to wiadomo,to oczywiste)