Wzmacniacz gra jak typowy Rotel, kto słyszał urządzenia tej marki wie o czy mówię. Góra jest wyrazista, czasami potrafi być ostra, srednica twarda i zdecydowana, bas krótki, mocny i dynamiczny choć nie schodzi przerażająco głęboko. Dynamika to w ogóle podstawowa cecha przekazu. Gra trochę jakby z koncertowym wykopem. Przestrzeń jest dość dobra aczkolwiek nie ma porażajacej głębi. Słuchając go wydaje się że ma większą moc niż jest to ujęte w danych technicznych (2x70W przy 8 OHM). Denerwujące są brak pilota oraz przykra przypadłosć potencjometru o której w wadach (może to wina mojego egzemplarza. Bardzo podoba mi się wygląd tego modelu, jest laboratoryjny, surowy bez wodotrysków - moim zdaniem pod tym względem Rotel popsuł swoją nową linię :/