Sprzęcik nabyty na myśl o strasznej jakości konstrukcji popularnie dostępnych wzmacniaczy słuchawkowych dostępnych na polskim rynku.
Potrzebowałem czegoś, co nie zasyfi dźwięku, oraz nie doda swojego agresywnego charakteru brzmienia. Wiadomo że słuchawki wymagają wzmacniaczy precyzyjnych jeżeli chodzi o "czarność tła", regulacje głośności i w moim przypadku trochę więcej mocy niż przeciętne.
Po przesłuchaniu kilku urządzeń FiiO i jakiś wynalazków których nazw nie pamiętam przestałem widzieć sens w nich. A ponieważ nie miałem ochoty wydawać więcej niż 1kzł na słuchawki + wzmacniacz jedynym wyjściem okazało się DIY, poniekąd w ślepo. Znane był tylko szacunkowe parametry o opinie innych. Jednak sa bardziej pocieszające niż recenzje tanich FiiO itp.
Zbierając się do budowy natknąłem się na aukcję takowego wzmacniacza w wystarczającej mi wersji. Zaryzykowałem, kupiłem i okazał się bardzo przyjemnym sprzętem do długich odsłuchów. Zmieniłem kilka elementów podług siebie i stał się małym kosztem dużo lepszy.
Nic się nie grzeje, nie buczy trafo. Jednym słowem kultura i klasa.
Na szybko podpowiem, że nie podkreśla on żadnego pasma, wszystko jest równiutko wzmocnione. Dla mnie to zaleta!
Poprawia natomiast dynamikę i oczywiście takie sprawy jak stereofonia, separacja itd.
Sprzęt chyba mniej znany, bo cena oryginalnego była stanowczo zawyżona! Jednak warto zainteresować się tym projektem DIY!
P.S
Odsłuchuję go na co dzień z Senkami HD600 oraz AKG K601(po modzie z b-r) i bardzo sobie chwale.