Technicsa kupiłem na czas naprawy mojej Yamahy CDX-497. Brzmi poprawnie w muzyce popularnej, oferując całkiem sporą ilością detali w zakresie średnio-wysokim. Niestety bardziej wymagający materiał ukazał szorstkość i suchość tonów wysokich, a ciężkie brzmienia gitarowe odsłoniły rozlazły i jednolity bas. Pod tymi względami moja budżetowa Yamaha CDX-497 jest o wiele lepsza - bardziej uporządkowana. Technics wygrywa jednak kulturą napędu, który działa jak marzenie - nadzwyczaj cicho i szybko.
Za niecałe 300 zł, które wydałem na ten sprzęt, jest to niezła propozycja. Nie warto jednak wydawać na niego więcej.