Pełen automat z repeatem dla początkujących.
O dziwo można przy nim zasmakować brzmienia płyty winylowej. Mnie zachęcił do dalszych poszukiwań gramofonowych.
Porównując go z gramofonami z wyższej półki takim jak Pioneer Pl-540, czy Technics sl-q2, trzeba przyznać, że wypada tak jak powinien (w sl-q300 zamontowana była wkładka Technics p-30, w pozostałych dwów ortofon om 5e - myślę, że wkładki te są na podobnym poziomie brzmieniowym): o klasę gorzej, ale przepaści nie ma.
Polecam ostrożnym począktującym z małym budżetem, którzy chcą za naprawdę małe pieniądze poczuć przedsmak brzmienia płyty winylowej. Gramofon nie wymaga kalibracji, wciska się start i gra. Analogowa bawra brzmienia jest słyszalna.