Kolumny które kupiłem w ciemno. Zastanawiałem się jak moga zagrać jedne z najwyższych modeli SOny z roku 1979 wyżej był model G7. Cena nowych G5 oscylkowała w okolicach 1500 DM. Kolumny 3way w BR z dużym basowcem 30 cm, które grają dołem w okolicach 35 Hz.
Kiedy je postawiłem zastanawiałem się jak bardzo dół zdominuje mi pasmo, ale o tym później. Kolumny są dośc wysokie 70 cm, nie obędzie się jednak bez jakichś niskich podstawek.
Odsłuch. Pierwsze takty i nic ciekawego się nie działo...stare kolumny trzeba dać im czas.
Po kilkudniowych odsłuchach mogę powiedzieć, że
:
1. kolumny znikaja natychmiast, znakomita stereofonia, szeroka scena i bdobra głębia
2. kolumny dokładne, analityczne, lekko rozjaśniony przekaz, ale
3. mimo lekkiego rozjaśnienia słucha się z ogromną przyjemnością
4. Muzyka
5. Muzyka
6.bas- patrze na te basiska i patrze, ale słucham i nie słysze, basu zawsze jest tyle ile trzeba, wydaje się, że go nie ma , kiedy w odpowiednich momentach nagle pojawia się, tak schodzi wtedy kiedy trzeba, nie wlecze się, jest dośc zgrabny i szybki
7. Kolumny znakomicie \"poszyte\", żadne pasmo nie próbuje dominować
Podsumowanie.
Jestem przyzwyczajony do wyższej klasy przekazu. Sony mam na tzw przeczekanie, ale z czystym sumieniem mogę polecić komuś kto szuka kolumn do 3000 pln, zapłaci znacznie mniej a frajdę w co wierzę będzie miał większą.
Rzadko się zdarza, żeby kolumienki były w tym przedziale cenoweym tak zestrojone.
Nie wiem w jakiej kondycji są kondensatory, bo wiek juz maja leciwy...
Na koniec dodam, że chce się słuchać, nie lubie kolumn które w tym przeszkadzają, te tego nie robia, a wręcz zachęcają.