Zastanawiałem się jakie kolumny wybrać, więc przez jakiś czas wędrowałem od salonu do salonu i testowałem kolumny 5.0 oraz 5.1.
Przedmiotem moich zainteresowań były właśnie Eltax Universe.
Oto moje wrażenia: po pierwsze mają mułowate brzmienie, ani tam basu ani sopranu, po drugie ich moc jest naprawdę mała, aby głośniej posłuchać muzyki wzmacniacz musiałbyć podkręcony prawie na max (testowałem na amplitunerze Yamaha).
Moim zdaniem te kolumny to masówka dokładana do wszystkiego, razem z tymi kolumnami testowałem nasze POLSKIE Tonsil fenix, i co? jak dla mnie wypadły lepiej, mają wiecej mocy, sopraniki cykają aż miło. o subwoferze niemogę nic powiedzieć bo niesłyszałem go (choć krążą opinie, że jest słaby, no ale sam go dorwe i przetestuje). Oprócz tego testowałem jeszcze zestawy kolumn Koda w cenie do 1500zł ( średnie soprany, stonowana dynamika, znakomicie będą się nadawać do spokojnego słuchania, do szaleństw chyba niezabardzo - to nie ta moc), no cóż, napewno jest lepszy od Eltax Universe, choć moc jest rówmież niezbyt wysoka.
Doszedłem do wniosku, że jeśli chce się kupić zagraniczne kolumny to trzeba na nie wydać minimum 2,5 tys zł, bo te tańsze to zwyke pudełka z głośniczkami, jedyną alternatywą za rozsądną cenę są dla mnie właśnie nasze kolumny z Tonsila, jeszcze ich niekupiłem , ale chyba niebędę miał wyjścia, mam tylko nadzieję, że okażą się tak dobre jak stare poczciwie altusy.
No, ale to wszystko kwestia gustu, niektórym się ich brzmienie podoba, choć czy za cenę nowych kolumn zagranicznych w cenie 850zł (na allegro - nówki) można oczekiwać cudów ?
Słowem ... niepolecam, zwłaszcza tym, którzy niemogą sobie pozwolić na finansowe eksperymenty.