Jakies dwa lata temu kupilem tonsilki sd-426. Do dzisiaj jestem pod wrazeniem dzwieku z tych sluchawek, jak na takiepieniadze byl on super ,gleboki bas ladna srednica i czyste soprany. Porownujac Tonsilki do kosow trzeba przyznac ze kosy sa troszke lepsze .Napewno brzmienie jest szybsze,mniej zamulone a jednoczesnie wiecej slychac,mowic krotko jest bardziej ekspresyjne.Bas jest odrobine nizszy niz w tonsilkach jednak najwieksza roznica to chyba stereofonia , slychac ze kosy pod tym wzgledem sa duzo lepsze (ale i drozsze).Powiem szczerze ze gdyby nie to ze tonsile mi splonely pewnie bym ich nie zmienil,zmiana napewno jest na plus ale nie jest to jeszcze audiofilskie brzmienie.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)