To pierwszy wzmacniacz fabryczny jaki posiadałem. Kupiłem od kumpla z klasy, razem uczęszczaliśmy do policealnej RTV. Podpięty był do Altusów 110 kupionych na giełdzie RTV w Krakowie. To był rok 1984. Miałem do niego super gramofon ADAM. I to ratowało sytuację, gdyż grało jak na tamte czasy wybornie. W przerwach w słuchaniu płyt, przełączałem się na radio. Był to bardzo fajny tuner Faust.Ładnie grający tuner, polecił mi go elektronik, dobry kumpel ojca. Byłem zachwycony bo wcześniej słuchałem tylko mono, konstrukcji własnej produkcji. No też grały ładnie ale stereo zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ten wzmacniacz zapamiętam na zawsze. Potem było mnóstwo innych, najpierw polskich potem japońskich. A teraz jest Hegel H160 i nareszcie jest idealnie.