Miałem dwa takie wzmacniacze z tym, że jeden to była wersja z literką B, nie obsługująca z pilota CD 502. Teraz pozostałem przy tym bez B, gdyż daje mi możliwość sterowania CD502. Wzmacniacz to poprostu mix różnorakich części, które teoretycznie nie powinny dać dobrego brzmienia i jakości. Jest zupełnie inaczej. Za 300 zł oferuje bardzo wiele. Nie będę się wypowiadał w podniosłych słowach o jakości "góry, srodka i basu", bo nie potrafię. Poprostu strasznie mi się podoba to jak ten wzmacniacz "gra". Użytkuję prawie całej SSL 500. Poszukuję jeszcze do kompletu procesora DSP 502 i gramofonu GS 500. Najsłabszy punkt klocka to chyba trafo. Jest zbyt małe, ale mimo wszystko zaskakuje, możliwościami. Hybrydy mają opinię chętnych do uszkodzeń, ale są dość dobrze zabezpieczone i trzeba być _idiotą_, żeby je uszkodzić. Przełączniki rzeczywiście czasem strzelają, niestety. Ja się przyzwyczaiłem. Pilot jest duży, ale mi to nie wadzi. Klocek można uznać za jeden z lepszych z tych Made by dawna Unitra, chyba tylko Radmor produkował sprzęt na wyższym poziomie. Polecam wszystkim początkującym. Ten klocek nauczy Cię wszystkiego i wprowadzi w świat Hi Fi.