iRiver IMP 550

Opinia:

Na wstepie dodam,ze mialem dylemat do jakiej kategori zaliczyc to cos,pasuje mi tu rownie cd amplituner,cd,inne, ostatecznie wybralem kategorie "cd-przenosne" bo pod tym głownie wzgledem oceniam tą rzecz.

 

(W opisie dzwieku bede sie odnosil do panasonic-a SL-CT810).

 

Budowa duzo solidniejsza,bądź co bądź, magnezowa. Zalaczone słuchawki(wyglądają mi na senny mx 500/550) znacznie lepsze niż w panasonicu.Model ten ma tez zalaczony tuner, lepiej się on sprawuje niż w modelu poprzednim 450-ce,sygnal jest czystszy i dynamiczniejszy.Mamy tu tez wyjscie optyczne,oczywiscie tylko dla cd,tuner nie jest cyfrowy.

I jeszcze jedna uwaga, urzadzenie jest bardzo wrażliwe na wszelakie uderzenia/upadki, radze zawsze sprawdzic czy wewnetrze akumulatorki są domknięte, zdarzyło mi się kilkakrotnie ze jedno wieczko było uchylone (krazek wirowal) kończyło się to porysowaniem płyty.

A,dołaczono tez bardzo fajny skorzany pokrowiec,a nie gabkowo-szmatkowa torebke jak w panasonicu.

 

Co do dzwięku ,idzie kroczysko dalej, gora jest tu soczyście krysztalowa, bardzo gladka, milsza w odbiorze ,i bardzo przejrzysta, srednica rownie dobra raczej chłodna, urzadzenie to jest wybitnie szczegółowe i neutralne, bardziej niż panasonic, ma tez lepsza stereofonie ,dźwięk jest jakby czystszy, pomiedzy instrumentami wystepuje najczarniejsza pustka,zadnego poszumu, na horyzoncie „słychać” niekonczaca sie czern, w zależności od nagrania, naturalnie.

Glosy wypadaja lepiej, sa duzo prawdziwsze, wyrazniejsze, gładsze. Zasadniczo instrumenty/dzwieki maja wiecej konturow, są lepiej sprecyzowane. Ten dźwięk intuicyjnie ciezko dzielic na podzakresy,jest to jedna melodia,odłupując jednak silowo bas od reszty celem oceny, stwierdzic musze uczciwie ze jest płytszy i mniej potężny przez to mniej efektowny niż w „CT810”,szybkosci mu jednak nie brak. Najlepiej wypada jazz, pop, muzyka fortepianowa, oraz wszystko co bardzo dobrze zrealizowane.

Podłączałem z ciekawości rozne słuchawki, dt 880 graja tu nieco głosniej przy maksymalnej głośności w stosunku do 810-ki,zadziwiająco dobrze je wysterowalo ku memu zaskoczeniu. Ostrzegam jednak, ze jakkolwiek z hd 600 również dźwięk był niezły tak wtykajac hd 650,przyznam, ze ani drgnęło, cos tam tylko cicho zabrzęczało, metalicznie na dodatek, bez zycia kompletnie.

 

tak w skrocie o brzmieniu;

 

raczej zwiewne, lekkie i bardzo czyste, super spójne, wyborna stereofonia i przejrzystość a także neutralność(te ostatnie trzy cechy były niedaleko od tego co usłyszałem jakis czas temu z zestawem; D500SE + skorpion+HD600 + jakas tansza lączowka), lekki i szybki bas.

 

Powinienem sie powsciagnać w tym opisie w korzystaniu z superlatyw wszelakich,ale wowczas krzywdzaco musiałbym sie wypowiadac o innych urzadzeniach tego typu,mimo ich uczciwych zalet.