Skocz do zawartości

Tonsil Siesta Sat

Typ sprzętu: Kolumny Podstawkowe

Producent: Tonsil

Model: Siesta Sat


Dobry

(3.5/5)


(3.5/5 na podstawie 2 opinii)

sprzet
FanLadyPank

Data dodania: 02 czerwiec 2010

FanLadyPank

Data dodania: 02 czerwiec 2010

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Stosunek klasy produktu do ceny, design i jakość wykonania, dostępność przetworników i serwis, rodzima produkcja.
  • Główne przeznaczenie to tyły firmowego zestawu kina domowego.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Hurtownia Altus w Słocinie koło Rzeszowa

Ile zapłaciłeś/aś?: w cenei hurtowej

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Recenzje Siest, atrakcyjna cena i chęć posłuchania najnowszego wyrobu sztandarowej serii polskiego producenta.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Arcusy na seasach, Radmory LS-20

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Obecnie stoją na tyłach kina opartego na wyrobach Protonsilu. Do zestawu stereo Denonów 1500ae okazały się za małym towarzyszem z nieadekwatnej półki cenowo-jakościowej.

Opinia:

Zestaw Siesta czy też Fiesta Sat Ton-Proton'silu są uzupełnieniem zestawu wielokanałowego kina domowego. Niemniej głośniki z powodzeniem mogą grać w mniej wyrafinowanym budżetowo systemie stereo. U mnie, po zestawieniu ze średniej klasy Denonami zagrały wyjątkowo przestrzennie i szczegółowo, czysto z lekkim brzmieniem. Bas miękki, niemęczący i wyrafinowany lecz z pewnym niedostatkiem. Polecam zatem do wzmacniaczy generujących więcej masy w dole pasma lub inaczej mówiąc grających mniej kontrolowanym basem oraz do mniejszych pomieszczeń. Na połowie skali uszkodzeniu uległa cewka głośnika średnio-niskotonowego. Zatem nalezy uważać na moc obciążającą te bądź co nie-bądź średniej wielkości podstawkowce.


Lavender

Data dodania: 29 sierpień 2009

Lavender

Data dodania: 29 sierpień 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • * Uniwersalne brzmienie. * Wygląd. W rzeczywistości prezentują się zdecydowanie lepiej,niż na internetowych fotkach.
  • Sam nie wiem. Bas? Ale jeżeli jego charakter potraktować jako ukłon w kierunku wyważonego audiofila, to właściwie... zaleta.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: P.H.U. JUKA - Kraków

Ile zapłaciłeś/aś?: 738 zł. (27.11.2008)

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Opinie internautów.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Nie porównywałem. Jedynie zmęczyło mnie nazbyt angielskie (jak na moje potrzeby) brzmienie Wharfedale Diamond 9.2. Szukałem bardziej uniwersalnego.

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Pokój 14m2 Yamaha RX-797 + CDX-497 + „druty” Procab (interconecty i głośnikowe)

Opinia:

Gdybym miał zamknąć recenzję w jednym zdaniu, napisałbym: uniwersalny, zrównoważony dźwięk, bez dominacji któregokolwiek z zakresów.

 

Można tą „opinię instant” odczytać zarówno jako krytykę, jak i pochwałę. De gustibus...

 

Dlatego określenie brzmienia jako nijakie, byłoby zdecydowanie nadużyciem.

 

Spokojna, wyraźnie obecna, jednak nie nazbyt ocieplona średnica, sprawdzi się w różnych gatunkach muzycznych. Chyba na tym właśnie polega rzeczona uniwersalność. Lang Lang będzie wiarygodny w którymkolwiek z koncertów fortepianowych Chopina, Al di Meola zagra akustycznie nie tylko wprost ze sceny, Mark Knopfler „wyrzeźbi” swoją gitarą elektryczną przyjazne dla ucha dźwięki, a Diana Krall nie będzie „ziała paszczą” - jedynie miło wkomponuje się w instrumentalne towarzystwo. Może lekko podkreśli swoją rolę „First Lady”, jednak nie na tyle, by posądzić ją o tani narcyzm. Przy czym góra pasma (blachy i inne takie) nie będzie się natarczywie narzucać - jedynie proporcjonalnie towarzyszyć dźwiękom podstawowym. W opinii wielu, to właśnie przetwornik wysokotonowy stanowi tzw. wąskie gardło zestawu. Nie polemizuję. Powiem jedynie, że dyskomfortu z powodu „żyletek”, czy też „waty” w uszach, nie odczuwam.

Największą trudność sprawia mi ocena dołu pasma.

Jedni podkreślają kontrolę, inni krytykują za brak tzw. masy.

Jestem pomiędzy.

Zwolennicy realizacji „bez prądu”, kameralistyki, lub małych jazzowych składów, nie będą mieli powodów do narzekań. Natomiast sympatycy big-bandowych „odjazdów” i filmowych tąpnięć, mogą odczuć niedosyt. Masażu wątroby z pewnością nie będzie.

Polecam do relaksujących odsłuchów, nie tylko przy porannej kawie. Równie dobrze sprawdzą się za dnia, jako niezobowiązujące tło, lub na „dobranoc”.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.